To niesamowite jak ten czas leci… Ten sezon dla NOWhere upłynął pod znakiem tarasów ! Albo je obkaszaliśmy albo konstruowaliśmy. Mamy już trzy nowe tarasy dwa przy stanowisku z kąpielami ziołowymi a jeden nad nowopowstającym zapleczem kuchennym dla większej grupy gości , którzy zdecydują się nocować w namiotach lub pod chmurka.
Jesteśmy cały czas w zachwycie nad obfitością natury, jakie zioła i kiedy pojawiały się na naszych zielonych tarasach, aż szkoda było kosić a nie nadążaliśmy ze zbieraniem i suszeniem. Na pewno warto będzie pomyśleć nad stworzeniem stanowiska do suszenia i magazynowania ekologicznych ziół z Toskanii. A może znajdzie się dobra duszyczka, która nas nauczy więcej o ziołach a jesienią o grzybach? Zapraszamy do kontaktu przez formularz kontaktowy .
W tym sezonie od czerwca do września było dużo wiosennych deszczy , było tez ciepło…potem sierpień – upalny !
Jak zwykle to okres kiedy nasz lokalny wodospad wysycha jak i okoliczne źródełka … to czas gdy roślinom należy się dodatkowe wsparcie. I dzięki naszej wymianie z pewna osoba z Polski , która wybrała się do nas w tym czasie na swoje odosobnienie pisarskie – nasze nasadzone drzewka przeżyły. Hura !
We wrześniu pogoda wciąż nas rozpieszczała ale tez uczyła pokory , uczyliśmy się dostosować do tego co i kiedy możemy . Coraz bardziej jest dla nas logiczne korzystanie z włoskiej sjesty i dzieliliśmy dobę na czas efektywnej pracy i efektywnej sjesty ( czas na posiłek, medytacje, książki i inne) a druga cześć upalnego dnia na zwiedzanie okolic, na spotykanie się z innymi, na czas kąpieli na basenie lub w pobliskiej rzece i co tam jeszcze sobie wymyśliliśmy…dni w lecie są tak długie ze naprawdę czuje się jakbyśmy żyli w w dwójnasób jeśli nie na 100%.
Jeśli podoba Ci się jak żyjemy tu w NOWhere, zapraszamy do współdzielenia przestrzeni z nami w zamian za wspólnie uzgodniona wymianę wg. ekonomii daru.